Codzienna rutyna sprzątania kuchni


Czym jest rutyna? W języku polskim słowo ruta kojarzy nam się z czymś negatywnym, nudnym czy monotonnym. Jednak ma też dużo pozytywnego. Jest to codzienna powtarzalności, dzięki której zapamiętujemy dane czynności i nie stanowią one już dla nas wielkiego wyzwania.

Od wielu lat jest zagorzałą zwolenniczką rutyny w sprzątaniu. No dobra w życiu też :P Dzięki niej mój dom jest czysty, zadbany. Dzięki niej oszczędzam bardzo dużo czasy i mam wolne wtedy kiedy chce mieć wolne. Nie muszę myśleć, siadając w weekend do kawy, że mam jeszcze masę sprzątania.

Jako, że tytuł bloga mówi o rutynie w kuchni, na niej się skupimy. By wprowadzić rutynę do sprzątania kuchni, najpierw trzeba w niej gruntowanie posprzątać. To nic nie da, że codziennie będę ścierać kuchenkę jak cała kuchnia będzie zagracona.
Pozbądźmy się rupieci z blatów, szafek. Niech na blacie pozostaną tylko najpotrzebniejsze urządzenia kuchenne czy przyboru kuchenne.
Moja kuchnia jest dość mała, plus mam bardzo mało blatu. Jakbym miała na mim wszystko co mam pochowane to nie miałabym miejsca nawet zrobić sonie kawy. Na moim blacie stoi jedynie kuchenka mikrofalowa, harmomix oraz robot planetarny. A stoją tam bo prawie codziennie z nich korzystam. Nawet chlebak mam schowany. Na kuchence jest koszyk z owocami i koniec. Mam spokojnie miejsce na zrobienie jakiegoś posiłku. Na kuchence gazowej stoi jedynie czajnik, a na ociekaczu od zlewu ociekacz na naczynia.

Dzięki temu mam miejsce i o dziwo CZAS. Bo nie muszę wszystkiego przenosić, przekładać by mieć miejsce. Jest to bardzo ekonomiczne.

Ale wracając do rutyny.
Mam rutynę poranną i wieczorną.

Co wchodzi w skład rutyny porannej?
 - po zrobieniu śniadania dla siebie i męża, od razu przecieram blat ściereczką z mikrofibry.
    - PRZECIERANIE BLATU
- deskę do krojenia ścieram z okruchów i spryskuje odkażaczem i zostawiam do wysuszenia.
    - ODKAŻANIE DESKI DO KROJENIA
-  ZAMIATANIE KUCHNI
-  PRZECIERANIE NA MOKRO
-  po śniadaniu talerze i kubki od razu lądują w zmywarce.

Dokładnie z zegarkiem w ręku zajmuje mi to 4 min.
Dzięki temu wracając do domu po pracy nie mam depresji wchodząc do kuchni.


Oczywiście wieczorna rutyna ma w sobie więcej podpunktów i zajmuje nie 4 min a 15 min. Ale dalej nie jest to taki ogrom czasu bym sobie na to, nawet zmęczona po całym dniu, nie pozwoliła

Rutyna wieczorna: 

- przetarcie blatu z okruszków
- spryskanie blatu uniwersalnym środkiem czyszczącym - u mnie 50/50 ocet woda
- umycie ociekacza na naczynia.
- umycie  naczyń/ pochowanie naczyń do zmywarki
- puszczenie zmywarki jak jest pełna
- umycie zlewu pastą do czyszczenia
- przetarcie kranów suchą szmatką ( nienawidzę, naprawdę nie znoszę plam i zacieków na kranie)
- umycie gazówki
- pozamiatanie podłogi
- przetarcie podłogi na mokro


Dzięki temu wstając rano, znowu, nie muszę się przejmować wieczornym bałaganem.

Wykonanie powyższych czynności - oczywiście możesz je zmodyfikować - pozwoli ci utrzymać kontrole nad kuchnią. Jak będziesz miała niespodziewanych gości w domu, nie będziesz musiała palić się ze wstydu, że masz w kuchni wielki bałagan. A przywitasz ich pyszną kawą w czystej kuchni.

Początki zawsze bywają trudne, dlatego daj sobie czas na wprowadzenie rutyny. Nie wyrzucaj sobie, że dziś nie udało ci się zrobić wszystkiego. Codzienne małe kroczki pozwolą ci wprowadzić rutynę do sprzątania.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zasada 15 min w sprzątaniu

Keczup z cukini - Thermomix

Śluz - jak wyleczyć się z zaśluzowania